Rożki z ciasta filo z nadzieniem serowo-łososiowym

Ciasto filo samo w sobie nie ma właściwie smaku. Jest neutralne i dlatego nadaje się zarówno do słodkich jak i wytrawnych potraw. Można w nim zapiekać farsze mięsne, warzywne czy owocowe albo serowe. Można zrobić jedną dużą zapiekankę albo małe przekąski tak jak ja to właśnie zrobiłam.

Trzeba pamiętać, że to ciasto jest cieniutkie więc szybko wysycha. Dlatego przygotowując je po otwarciu opakowania powinniśmy zużyć je od razu a nawet podczas pracy z pozostałymi składnikami arkusze zabezpieczyć przykrywając wilgotną ściereczką. Po upieczeniu filo jest niezwykle kruche i chrupiące.W przeciwieństwie do ciasta francuskiego filo nie rośnie i nie rozwarstwia się więc żeby uzyskać kilka warstw trzeba po prostu użyć kilku płatów nałożonych na siebie, najpierw przesmarowanych tłuszczem.

Zobacz przepis na przekąski z ciastem francuskim


Rożki z ciasta filo z farszem serowo-łososiowym

czas przygotowania : ok. 25 minut + czas pieczenia
składniki : 
  • 1 op. ciasta filo - 7 arkuszy o wymiarach cm 46x35 cm
  • 250 g miękkiego sera białego, półtłustego
  • 3-4 łyżeczki gęstej śmietany 18 %
  • 125 g wędzonego łososia
  • 1/2 pęczka koperku
  • 1 szalotka
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • do smaku - sól, pieprz miały mielony

  • do smarowania ciasta - kilka łyżeczek rozpuszczonego masła klarowanego

  • do posypania - 2 łyżeczki ziaren sezamu


sposób przygotowania : łososia, koperek i obraną szalotkę posiekałam. Twaróg rozdrobniłam widelcem. Dodałam rybę, zieleninę, szalotkę, sok z cytryny, żółtko jajka i śmietanę. Wymieszałam dokładnie, doprawiłam do smaku solą i pieprzem.

Ciasto filo wyjęłam z opakowania i rozwinęłam kładąc płaty na wilgotnej ściereczce. Pokroiłam wzdłuż na 4 pasy szer. ok. 9 cm. Przy pomocy pędzelka posmarowałam pierwszy z wierzchu płat (pocięty już razem z pozostałymi na paski) rozpuszczonym masłem. Przy brzegu każdego paska nałożyłam po czubatej łyżeczce farszu. Zaczęłam składać rożki zaginając najpierw brzeg ciasta paska tak żeby przykryć nadzienie tworząc trójkąt równoramienny o boku równym szerokości paska. Potem ten trójkąt obracałam przekładałam wzdłuż jednego z boków owijając go ciastem.

Nie umiem tego jakoś dokładniej opisać - mam nadzieję, że zdjęcia pomogą Wam zrozumieć jak to trzeba złożyć... Wierzch każdego trójkąta posmarowałam jeszcze masłem i posypałam sezamem. Układałam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C, grzanie góra/dół.

Podałam z dipem z jogurtu greckiego doprawionego solą, pieprzem białym oraz sokiem i skórką otartą z cytryny. Najlepiej smakuję jeszcze ciepłe, ale na zimną też są dobre. Jak łatwo policzyć wyszło mi 28 rożków.




10 komentarzy:

  1. Iza, fundamentalne pytanie: gdzie kupiłaś ciasto? Znam je tylko z telewizora i z Bałkanów. W polskich sklepach nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpowiedź jest banalna - ciasto filo pojawiło się niedawno w Biedronce

      Usuń
    2. Jest tez w Piotrze i Pawle.

      Usuń
    3. Jest też w Kauflandzie

      Usuń
  2. Namówiłaś mnie kochana. Mam filo i wędzoną makrelę zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł muszę zacząć częściej korzystać z tego ciasta , zazwyczaj wybieram z francuskiego:) czas na odmianę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialna przekąska:) mniammm

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda cudnie :-) Czy mogę te rożki przygotować wcześniej i wieczorem upiec?

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger